3 wyzwania dla operacji logistycznych w Wielkiej Brytanii związane z pandemią COVID-19 (i jak sobie z tym poradzić)
Opublikowano 4 listopada 2020 w Flexible Manufacturing
— Stuart Coulton, kierownik regionalny w firmie OMRON UK North
Pomimo wielu nienapawających optymizmem faktów związanych z pandemią COVID-19 trzeba przyznać, że nie wszystkie branże spotyka obecnie niepewny los przemysłu hotelarskiego. W rzeczywistości są nawet branże, które kwitną.
W ciągu ostatnich sześciu miesięcy mogliśmy zaobserwować gigantyczną transformację w handlu detalicznym — podstawową formą zakupów stał się handel elektroniczny. Od tego czasu dostawcy usług logistycznych stoją w obliczu niespotykanego dotąd popytu na swoje usługi. Okres wysokich stóp wzrostu generuje jednak nowe wyzwania i wymaga zastosowania zbalansowanych środków zaradczych. Pandemia COVID-19 jest więc dla świata logistyki nie tylko źródłem wielkiej pomyślności, ale i ogromnych wyzwań. Trzy z nich przedstawiamy poniżej.
1. Dystans społeczny i ograniczone zasoby
Dystans społeczny szybko staje się dzisiaj największą zmorą naszego społeczeństwa. Choć podejmowanie środków ostrożności jest w pełni uzasadnione, to jednak nieustanne wdrażanie czegoś, co nie jest dla nas naturalne, prowadzi do zmęczenia ilością podejmowanych decyzji. Dostawcy usług logistycznych muszą zapewnić, że ich pracownicy spełnią wszystkie wymogi dystansu społecznego, co prowadzi często do zmniejszania liczby pracujących. W sytuacji, w której eksplozja popytu wywołana przez handel elektroniczny wymaga zwiększenia zasobów, stanowi to nie lada problem dla dostawców usług logistycznych.
2. Wzrost oczekiwań klientów w zakresie szybkości dostaw
Potrzeba zaspokojenia wymogów społecznego dystansu, która skutkuje zmniejszeniem mocy przerobowych, ma również drastyczny wpływ na zdolność dostawców do sprostania oczekiwaniom konsumentów. To z kolei wpływa na reputację marki w oczach jej klientów i może potencjalnie pogorszyć ogólną pozycję firmy na rynku. W świecie, w którym normą staje się usługa darmowych przesyłek dostarczanych następnego dnia, oczekiwania klientów rosną, więc problem urasta do rangi numer jeden na rynku logistyki. Jak by tego było mało, rosnące wymagania klientów w zakresie usługi bezpłatnych zwrotów sprawiają, że konieczne jest wdrażanie sprawnego systemu logistyki zwrotnej, a to, w obliczu zmniejszonej przestrzeni (a także i liczby pracowników), jest bardzo trudne.
3. Wypalenie zawodowe
Są jednak ludzie, którzy w tych niełatwych czasach stają na głowie, aby brytyjskim magazynom zapewnić możliwie najskuteczniejsze działanie. Odgrywają oni rolę prawdziwej siły napędowej handlu elektronicznego i niezwykle ciężko pracują, aby zapewnić swoim pracodawcom i klientom najlepszą obsługę. Koszty takiego wysiłku są jednak znaczne. Gdy normą staje się praca na wydłużonych zmianach, pracownicy zaczynają być zmęczeni. Wydajność spada, a błędne koło obniżonej wydajności i powtarzających się nagan ze strony kierownictwa zaczyna się samo napędzać. Prowadzi to na przykład do błędów w zakresie przygotowywania właściwych artykułów, co jeszcze bardziej pogarsza ogólną sytuację, powodując nieodwracalne nieraz w skutkach szkody dla wizerunku dostawcy (a także sprzedawcy detalicznego).
Rozwiązanie
W opinii wielu doświadczonych dostawców wymogi dystansu społecznego znacznie ograniczają operacyjną elastyczność firm logistycznych. Zdolność reagowania na zmiany popytu staje się poważnym problemem strategicznym w obliczu zmieniającej się liczby zasobów. Czasy, w których można było zatrudnić dodatkowych pracowników kontraktowych na okres świąteczny, już dawno minęły — nie ma na to po prostu wystarczającej ilości miejsca.
Co zatem możemy zrobić?
Wyobraź sobie rozwiązanie umożliwiające płynne przenoszenie ładunków wielkości palety o masie do 1500 kg, które nie wymaga żadnej obsługi ze strony ludzkich operatorów (ani wózków widłowych).
Pomyśl o rozwiązaniu, które zwalnia pracowników z obowiązku wykonywania nużących i powtarzalnych czynności, a w zamian pozwala im rozwinąć własne zdolności i skupić się na bardziej wartościowych zadaniach. Ich poziom zaangażowania rośnie, a ryzyko wypalenia spada.
Wyobraź sobie dostosowaną do konkretnych celów i potrzeb flotę maszyn roboczych. Nadzorowaną i sterowaną przez scentralizowany system zarządzania, a do tego łatwo dostosowującą się do zmieniających się wymagań w zakresie wykonywanych zadań.